MINI POCKET BIKE

Siemka.

Tutaj dowiesz się jak odpowiednio przygotować swój nowy motorek do jazdy.

A więc do dzieła:

1. Większość sprzedających wysyła motorki już w większości poskładane. Co wcale nie znaczy że są dobrze złożone i można od razu na nich jeździć. Przed jazda należy podokręcać dokładnie wszystkie śrubki (miedzy innymi silnik, osprzęt silnika, hamulce i koła). Po skręceniu wszystkich elementów w całość. Możemy wyregulować gaźnik i hamulce po czym przystąpić do pierwszego rozruchu ale o tym w dalszej części artykułu. Przykręcamy plastiki z wyjątkiem pługu (dolny plastik pod silnikiem) ponieważ będziemy mieli łatwiejsze dojście do gaźnika. Od razu zalecam skrócenie przewodów paliwowych ponieważ zazwyczaj są one zbyt długie i silnik nie dostaje paliwa lub dostaje go za mało.

2. Jak już zrobiliśmy wszystko z punktu pierwszego możemy przystąpić do regulacji hamulców. Przydadzą nam się do tego kombinerki, klucz 10mm płaskie oczko, imbusy i płaski śrubokręt. Jak mamy już wszystkie narzędzia możemy zacząć. A więc do dzieła. Podnosimy koło do góry i patrzymy czy lekko się obraca i o nic nie ociera. Łapiemy klucz 10mm i kombinerki, łapiemy za koniec linki kombinerkami i odkręcamy nakrętkę kluczem 10mm i pod ciągamy o około milimetr po czym dokręcamy mocno (ale z wyczuciem) i sprawdzamy jak się kolo obraca. I tak do momentu aż będzie na pograniczu (ok 1mm luzu między klockiem hamulcowy a tarcza hamulcową) A klamka hamulca powinna mieć opór mniej więcej w 1/3 ruchu a przy 1/2 ruchu powinien motorek agresywnie zacząć hamować.

3. Po regulacji hamulców możemy przystąpić do regulacji gaźnika. Ale przed rozpoczęciem grzebania w gaźniku próbujemy odpalić motorek. Tak więc otwieramy kranik paliwa (powinien być pionowo) po czym włączamy ssanie (dźwignia przy gaźniku do góry) dajemy gazu na 1/2 i wciskamy przedni hamulec (żeby motorek nam nie odjechał) i ciągniemy lekko za starter 4-5 razy (żeby silnik zassał paliwo z gaźnika) po czym zaczynamy szarpać energicznie aż do momentu aż motorek nie zacznie się odzywać. Jak już zapali puszczamy gaz (jeżeli silnik zgaśnie to niema się co denerwować że się popsuł) trzeba podnieść mu obroty. A więc łapiemy płaski śrubokręt i po lewej stronie gaźnika jest złota śrubka ze sprężynką i wkręcamy ją o jeden obrót i próbujemy odpalić motorek tak jak przy pierwszym rozruchu. Może nam pyrknąć i zgasnąć i w ten sposób dowiemy że silnik się rozgrzał i trzeba wyłączyć ssanie (nie opuszczamy jej do końca w dół ponieważ silnik może być jeszcze za zimny na wyłączenie ssania, zostawiamy w połowie) po czym odpalamy. Powtarzamy ta czynność aż silnik niebędzie chodził na wolnych obrotach bez gazu.

4. Po wyregulowaniu wszystkiego zakładamy pług tankujemy do pełna i cieszymy się jazdą. Docieramy przez 5 baków pomykając z manetka otwarta do połowy (im lepiej dotrzemy tym będzie szybszy i mocniejszy) po dotarciu gaz do oporu i jazda.

Pozdro
magik